Rok 2024 był dla mnie rokiem spełniających się marzeń! Był bardzo intensywny i wymagający, ale wydarzyło się dużo dobrego, przez co mogę napisać, że moje życie zmieniło się bardzo…
Rok zaczęłam z planem długoterminowym i przekonaniem, że wszystko ułoży się po mojej myśli. Nie było nawet innej opcji. Chciałam skupić się na swoich celach, dlatego mało kto o nich wiedział. Mam takie przekonanie, że nie każdy jest nam życzliwy, nawet jeżeli mówimy o członkach rodziny, więc jeżeli nie chcemy aby inni zakłócali naszej energii działania i kreowania codzienności, to lepiej nie opowiadać o wszystkim. Sama energia zazdrości i zawiści potrafi dużo zepsuć. A jak się później przekonałam, nie każdy potrafił pogratulować sukcesu.
Styczeń zaczęłam od lekcji doszkalających, bo wiedziałam, że będę potrzebowała mieć prawo jazdy. Razem z rodziną planowaliśmy uciec z Warszawy. Po tylu latach okazało się, że nic, za bardzo nas tam nie trzyma. Od małego mieszkaliśmy w dużym mieście i mieliśmy już tego dość. Tego hałasu, tłoku, zanieczyszczenia, korków, coraz mniejszej ilości przestrzeni i powszechnego spieszenia się. To było coraz bardziej męczące.
Już od dawna wiadomo, że w dzisiejszych czasach mieszkanie w dużym mieście, a szczególnie w stolicy nie jest żadnym luksusem. Kto może ucieka do bardziej komfortowych warunków życia.
Tak więc w marcu miałam już prawo jazdy i uważam, że to był jeden z moich największych sukcesów. Co prawda kosztował mnie niesamowicie dużo stresów, ale uważam, że było warto. 🙂
Drugim moim dużym sukcesem na ten rok było ogarnięcie tematu sprzedaży mieszkania, kupna domu i zrobienia remontu, a potem przeprowadzki. To jest ogromna zmiana! Zmiana, na którą trzeba mieć pojemność układu nerwowego i wsparcie ludzi, po pierwsze bliskich, z którymi się działa i zmienia, a po drugie ludzi, którzy wiedzą więcej od nas w określonych dziedzinach. Tutaj myślę o agentce nieruchomości, doradcy kredytowym, o notariuszu, a nawet o prawniku.
Kolejnym moim sukcesem okazała się umiejętność odpuszczania. Byłam wychowywana tak, że moja wrażliwość i potrzeba odpoczynku, nie była mile widziana. Jak miałam gorączkę to miałam iść do szkoły. Jak byłam w ciąży, to nie mogłam czuć się gorzej, bo “wcześniejsze pokolenia dawały radę”, jak już urodziłam, to miałam się szybko ogarnąć. I teraz doszłam do takiego etapu, gdzie już wiem, że mogę zaopiekować się sama sobą. Co to oznacza? Że jak nie dawałam rady przez bardzo duży stres, to kładłam się spać. W środku dnia! Wprowadziłam sobie drzemki. I co najważniejsze nie czułam tu wyrzutów sumienia, bo “trzeba coś zrobić”, albo, że marnuję dzień. Nie. Odpuściłam i pozwalałam sobie na to. Polecam 😉
Kolejna zmiana, jaka dokonała się w tym roku, to to, że nie muszę codziennie wstawać rano. Moi chłopcy przeszli na Edukację Domową. Co prawda są zajęcia, na które potrzebujemy jeździć i to do Warszawy, ale nie jest to codzienność. A co za tym idzie, skończyły się wszystkie te zebrania szkolne, uroczystości i konfrontacje z rodzicami różnej maści. Teraz dokładnie wybieramy z kim chcemy mieć kontakt, a z kim nie. I jest to cudowne uczucie, kiedy ludzi toksycznych można od siebie odsunąć. Nawet nie wiesz jak dużo stresu potrafi wygenerować szkoła dla dziecka i dla rodzica. A może właśnie wiesz…?
Ostatnią rzeczą, o której chciałabym napisać przy podsumowaniu tego roku są kursy i warsztaty, które udało mi się zrobić. W tym roku pracowałam ze sobą u Darii Dahl, Izy Kopp, robiłam też analizę duszy. To wszystko pozwoliło mi poszerzyć moją świadomość, co przyczyniło się do zmian w życiu i przemodelowania różnych poglądów. Uważam, że człowiek powinien nieustannie rozwijać się w różnych obszarach życia i poszerzać swoją strefę komfortu.
W Nowy Rok 2025 wchodzę z przekonaniem, że to, co udało mi się osiągnąć w roku 2024, to fundamenty pod kolejne lata. Mam już kolejne plany, wyzwania i kursy, które na mnie czekają. 🙂 Z radością otwieram szeroko ramiona na to, co do mnie przyjdzie. Wiem, że będzie dobrze.
A Tobie Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku życzę tego samego. Niech Twoje marzenia się spełniają, a plany realizują.
Odwagi w działaniu!